Tarrus Kingsloey [ZM]
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:48, 02 Wrz 2006 Temat postu: Księga Zemsty(powieść w odcinkach)-Rozdział 9-Niewola |
|
|
Bredd i Bąbel szli razem pięc długich i wesołych dni.No,może wesołych nie za bardzo,bo najpierw Bąbel na rynku w Kritton próbował ukraść jabłko,a następnie ugryzł w rękę męzczyznę (swoją drogą,mężczyzna ten wyglądał jak rycerz,był w zbroi,miał miecz),którychciał mu to jabłko odebrać.Kolejnym kłopotem był brak porozumienia.Jednak po trzech dniach doszli do języka na migi i udawało im się rozmawiać.A podobna sytuacja co w Kritton nei zdarzyła się już (moze dlatego,że Bredd w napadzi złości nawrzeszczał na Bąbla,a potem znmieszany swym wybuchem przeprosił go).Tak czy inaczej szli najedzeni,czyści i napojeni,bo było dużo akrczm w Kritton,co pozwalało również dowiedzieć się tego i owego od miejscowych.W ten sposób Bredd wie już,kto potajemnie wysyła mroczne elfy,by zabijały handlarzy i w jakim celu.To pozwalało mu zaplanować następne kroki.Najpierw postanowił,zgodnie z wcześcniejszym założeniem,że musi iść na południe,do swego przyjaciela po konia i pewne namiary.Potem czeka go bardzo długa droga na wschód i.....zemsta.Siedząc razem z Bąblem przy ognisku obmyślał rózne warianty tej zemsty,gdy nagle usłyszał szmer.Potem kroki.Ostrożnie wyjął miecz,ogotwy do walki.Z krzaków wybiegło trzech zbrojnych.Bredd nie umiał się wyśmienicie posługiwać mieczem,więc musiał ulec.Bąbel krzyczał i przebierał nóżkami,lecz nic to nie pomogło.Zostali pojmani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|