Autor |
Wiadomość |
Valinor |
Wysłany: Czw 17:37, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
niczym nie zrażony kopał go dalej wołając "ODDAWAJ MOJĄ WÓDKE PSIA TWOJA MAĆ!!" po czym biedny druid... |
|
 |
Roland_Enchover |
Wysłany: Pon 16:18, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
...który spadł na ziemię i rozbił butelkę od wódki ale Eyer... |
|
 |
Exortis [ZM] |
Wysłany: Nie 17:01, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
..chrapał tak głośno że Eyer sie zdenerwował, przestał ryczeć i kopnął z całej siły druida... |
|
 |
Valinor |
Wysłany: Sob 15:54, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
jednak druid był zalany w trupa i juz dawno spał |
|
 |
Roland_Enchover |
Wysłany: Sob 11:17, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
... i jego krew ubrudziła śnieżnobiałą szatę druida... |
|
 |
Exortis [ZM] |
Wysłany: Sob 11:11, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
...i sie poryczał... |
|
 |
Roland_Enchover |
Wysłany: Pią 20:43, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
...zaciął się... |
|
 |
Valinor |
Wysłany: Pią 18:26, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
ten wyrwał mu żyletkę i się nią ogolił po czym... |
|
 |
Exortis [ZM] |
Wysłany: Pon 22:42, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
... pijany wziął żyletke i poszedł na spotkanie Eyerowi... |
|
 |
Stammel |
Wysłany: Sob 19:16, 29 Lip 2006 Temat postu: |
|
Zdyszany pobiegł do domu i wychlal wodke. |
|
 |
Tarrus Kingsloey [ZM] |
Wysłany: Pią 12:27, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
"Cholera"-pomyślał driud nie mając głowy do wymyślenia bardziej wyszukanego przekleństwa i rzucił się do ucieczki. |
|
 |
Exortis [ZM] |
Wysłany: Nie 16:14, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
Sztylecik to ty będziesz miał w rzyci jak mi nie zejdziesz z drogi!
Druid szybko uciekł  
P.S. Opowiadanie o elfie będzie "pare lat" przed tym, żeby się nie zbiegło. Tylko tutaj napisałem jak tam zeby było śmiesznie.  |
|
 |
Tarrus Kingsloey [ZM] |
Wysłany: Nie 15:59, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
Czyli Eyer.Bo nikt w okolicy ie miał takiej postury i nie był tak brutalny jak on... |
|
 |
Exortis [ZM] |
Wysłany: Nie 15:58, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
... przechodniowi. Niestety trafił mu się podobny elf do naszego Eyera... |
|
 |
Tarrus Kingsloey [ZM] |
Wysłany: Nie 15:56, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
Tak więc druid wrócił do domu cały poobijany,lecz z pięknym sztyletem ukradzionym zakochanemu.Drugiego dnia stanął na ulkicy i próbował sprzedać (po okazyjnej cenie) sztylet jakiemuś... |
|
 |