Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exortis [ZM]
Administrator
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:51, 25 Sie 2006 Temat postu: PROLOG sesji Exa. |
|
|
Verdol i Moon
(Jesteście kumplami) Po wielu dniach podróży doszliście do jakiejś wioski. Jesteście bardzo spragnieni i głodni, więc wchodzicie do pobliskiej karczmy. W karczmie widzicie: gburowatego karczmarza, pare podejrzanych typków, i jakiegoś gościa w kapturze siedzącego przy barze.
(Teraz Verdol i Moon mogą opisywać co chcą zrobić a ja napisze wynik ich starań)
Ryld
Jesteś w elfiej puszczy w poszukiwaniu jakichś ziół. Jest ciemno, ponieważ drzewa prawie w ogule nie przepuszczają promieni szłonecznych, tylko gdzieniegdzie pojawiają się smugi światła. W oddali zauważyłeś jakieś światełko. Stwierdzasz ze to ognisko, więc idziesz w jego strone. Gdy byłeś dostatecznie blisko, ujrzałeś jakiegoś mężczyzne wyglądającego na Ninja. Zauważyłeś że mężczyzna jest poraniony i lezy nieprztomny przy ognisku.
Wath
Gdy byłeś w elfiej puszczy, zaatakowały cię jakieś stwory. Podejrzewasz że to gobliny. Długo wędrowałeś więc nie miałeś sił by z nimi walczyć. Teraz leżysz nieprzytomny przy ognisku.
Atssyr
Od kilku dni jesteś w jakiejś wiosce. Znalazłeś nocleg w karczmie. Gdy rano schodzisz na śniadanie, widzisz: pare podejrzanych typków (to normalka w tej karczmie), jak zawsze niezadowolonego karczmarza gadającego z postacią w kapturze. Ujrzałeś tagże jakieś 2 postacie zbliżające się do baru. Po ich ubiorze stwierdziłeś że to podróżnicy. Podchodzisz do baru i zamawiasz śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KillDarney [ZM]
Administrator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:58, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Verdol
Idzie do baru i siada.
-Karczmarzu, jakieś śniadanie i coś do picia poprosze.
Czekając na śniadanie utkiwł swój wzrok w zakapturzonej postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moon [ZM]
Fechmistrz
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waterdeep
|
Wysłany: Pią 16:01, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Moon
usiadła koło Vera
-Ten typek dziwnie wygląda
mruknęła, skazując prawie niewidocznym ruchem głowy zakapturzonego typa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exortis [ZM]
Administrator
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Moon i Verdol
Karczmarz przyniósł wam śniadanie, a nieznajomy utkwił w was wzrok.
Valinor
Wędrujesz po górach krasnoludzkich. Nagle napotykasz grupę dobrze uzbrojonych bandytów. Najwyższy - wyglądał na ich przywódce - zaczął ci grozić, że jeśli nie oddasz pieniędzy i uzbrojenia zabiją cię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moon [ZM]
Fechmistrz
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waterdeep
|
Wysłany: Pią 16:15, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Moon
Odwróciła wzrok od zakapturzonego jegomościa.I zajęła sie pałaszowaniem śniadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valinor
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności Otchłani
|
Wysłany: Pią 16:22, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Valinor
uśmiechnął się i spokojnie oddał mu sakiewkę w której było 10 sztuk złota.
był przezorny i schował pieniądze w skarpecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stammel
Bywalec
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pią 16:30, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
[b]Ryld[/b]
Przykucnął przy Ninja, rozejrzal się wokół czy niema zadnych potworów, zaczoł opatrywac Ninja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wath
Początkujący
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:43, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wath!
Podczas opatrywanie przez Drowa o imieniu Ryld ocknoł się
-Gdzie ja jestem? Kim ty jesteś? Co ty robisz? Co ja tu robie?
Próbował wstać lecz mu się to nieudało
-Aaargh a już wiem pier....ne stworzonka napadły mnie
Odruchowo zaczoł szukać swoich rzczy po czym stwierdził że wszystko jest oprócz sakiewki ze złotem
-Pomożesz mi wstać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exortis [ZM]
Administrator
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:54, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Moon i Verdol
Gdy zjedliście poszliście zwiedzać miasto. Zauważyliście że nieznajomy w kaptrurze poszedł waszym tropem.
Wath i Ryld
Ryld pomagasz wstać Wathowi. Wath zacząłeś bluzgać na gobliny. Zabrałeś swoje rzeczy i oparłeś się na Ryldzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Exortis [ZM] dnia Pią 17:07, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valinor
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności Otchłani
|
Wysłany: Pią 17:06, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
zapomnialem ze o uzbrojeniu byla mowa :
Gdy herszt powiedzial o uzbrojeniu, Valinor wyciągnął z pochwy wakizashi, które przed wyjęciem zmienił w drewniany mieczyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exortis [ZM]
Administrator
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:09, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Valinor
Szef goblinów splunął i zerknął na mieczyk.
-Ech takie śmieci to ty mozesz zatrzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stammel
Bywalec
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pią 17:11, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie namierzasz iść? zpytal sie Ninja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valinor
Nowicjusz
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności Otchłani
|
Wysłany: Pią 17:12, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
(to były gobliny? a ile ich było?)
chowa drewniane wakizashi do pochwy które spowrotem zamienia się w metalową broń, po czym spojrzał pytająco na gobliny co dalej
Z 20 ich było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moon [ZM]
Fechmistrz
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Waterdeep
|
Wysłany: Pią 17:14, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Moon
Zaczęła wyczarowywać kulę ognistą...
-Spalmy to miasto....
Zaproponowała z szerokim uśmiechem
-Potem będzie durzo nieumarłych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exortis [ZM]
Administrator
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:18, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Valinor
Szef spojżał na ciebie dziwnie, po czym zawrócił, a jego "armia" poszła za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|